Kochani, dlaczego się poddaliście?
Ava Dellaira
Szesnastoletnia Laurel niegdyś miała siostrę. Siostrę, która była jej wzorcem. Była idealna. Miała znajomych i przyjaciół, była obiektem westchnień większości chłopców. Dlaczego więc nie żyje?
Zadanie domowe z angielskiego. Tak mało, przykry obowiązek, czy tak wiele, czynnik zmieniający życie?
Laurel ma za zadanie napisać list do nieżyjącej, sławnej osoby. Nie potrafi się jednak zdecydować na jedną. To właśnie z listów do Kurta Cobaina, Amy Winehouse, Jima Morrisona czy Janis Joplin dowiadujemy się o życiu Laurel.
Życie dziewczyny pogrążyło się w głębokiej rozpaczy. Po śmierci starszej córki matka wyjechała za granicę, a Lauren mieszka raz u ojca, a raz u swojej ciotki. Rozpoczęcie pierwszej klasy liceum jest niesamowicie trudne. Obawia się, że nigdy nie będzie tak dobra jak May.
W szkole jej uwagę przyciąga Sky... Chłopak poza zasięgiem. Idealny. Niesamowity. Zupełnie inny niż reszta jego rówieśników.
Książka jest baaardzo wzruszająca (oczywiście nie obyło się bez płaczu :P). Kiedy po nią sięgałam nie spodziewałam się niczego szczególnego. To co znalazłam, niesamowicie mnie zszokowało.
Podobał mi pomysł na napisanie książki samymi listami. Było w tym coś, co pozwalało mi się bardziej wczuć w historię bohaterki. Dowiedziałam się też wiele rzeczy o artystach, do których Auriel pisała.
Niestety, niektóre wątki z tej książki czasem przypominały mi książkę "Twoim Śladem" (Której recenzję możecie znaleźć już na blogu http://riribooks.blogspot.com/2016/08/twoim-sladem-recenzja.html tych, którzy nie czytali zachęcam ;)) przez co czasem mieszała mi się fabuła. Z czasem jednak zaczęłam ogarniać bohaterów i wydarzenia, a wtedy podobieństwo wątku ze śmiercią sióstr nie stanowiło już dla mnie problemu,
A teraz co do okładki. Uważam, że byłaby o WIELE, WIELE ładniejsza bez tej dziewczyny piszącej w pamiętniku. Wygląda jak doklejona z innej okładki. Zupełnie mi nie pasuje.
Jako ciekawostkę porównam jeszcze okładki polskiej z amerykańską. Mnie bardziej podoba się ta 2. Jest bardziej... mroczna (?) I chyba ta kolorystyka lepiej wpasowuje się w klimat powieści.
Sądzę też, że mimo wszystko nasza okładka nie jest najgorsza.
Jako ciekawostkę porównam jeszcze okładki polskiej z amerykańską. Mnie bardziej podoba się ta 2. Jest bardziej... mroczna (?) I chyba ta kolorystyka lepiej wpasowuje się w klimat powieści.
Sądzę też, że mimo wszystko nasza okładka nie jest najgorsza.
Autor: Ava Dellaira Wydawnictwo: Amber Rok wydania: 2015 Liczba stron: 303
Książkę oceniłam na 7 gwiazdek :) Polecam!
Jakoś chyba mnie nie ciągnie, nawet nie umiem zbytnio powiedzieć dlaczego. :)
OdpowiedzUsuńBrak pomysłu? ;) Kurczę, to było takie suche... xDD
UsuńJa kiedyś miałam wielką ochotę to przeczytać, jednak skutecznie zostałam do tego zniechęcona. Po Twojej recenzji znów mnie do niej ciągnie. Jeśli tylko znajdę ją w mojej bibliotece to zapewne przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Polska okładka wygląda jak chińska podróba w sklepie "Wszystko po 2zł". Kupiłam książkę znajomej na urodziny i sama muszę ją przeczytać, kiedy tylko ją zakupię. Te listy są cudne, osoby do których pisze bohaterka - również.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko // Książki w Piekle ♥
Hahha, trafne porównanie!
UsuńRównież pozdrawiam, na pewno zajrzę!